Patronem święta wolontariuszy w powiecie gostyńskim w dniu 9 grudnia 2013 roku został błogosławiony Edmund Bojanowski, który urodził się i swą działalność prowadził na gostyńskiej ziemi. Uroczystość była okazją, by bliżej poznać serdecznie dobrego człowieka, bo tak właśnie określano Bojanowskiego. „Edmund Bojanowski dał nam wyjątkowy przykład ofiarnej i mądrej pracy dla człowieka. Troska o chorych, wychowanie sierot, wsparcie ludzi ubogich i potrzebujących, działalność kulturalna i patriotyczna to tylko przykłady jego aktywności. Dziś powiedzielibyśmy, że Edmund Bojanowski był wolontariuszem i przede wszystkim serdecznie dobrym człowiekiem”  - powiedział Robert Marcinkowski starosta gostyński.

Niech nagroda Edmunda stanie się obywatelskim Oskarem. Niech promuje ludzi odważnych, zaangażowanych i oddanych drugiemu człowiekowi. Takich osób nie brakuje w powiecie gostyńskim. To Edmundowie naszych czasów - podsumował uroczystość starosta gostyński ( info.Starostwo Powiatowe).

Dostrzegając wiele działań na rzecz drugiego człowieka pedagog – Katarzyna Kozłowska postanowiła zgłosić uczniów i nauczycieli Zespołu Szkół Zawodowych do tej nagrody. Edmunda nie dostaliśmy, ale już nominacja jest dużym wyróżnieniem. Na uroczystości rozdania Edmundów wolontariuszy reprezentowały uczennice klasy II TB. Następnego dnia wręczyły dyrektorowi szkoły panu Maciejowi Marcinkowskiemu nominację  i otrzymane upominki. Warto też zaznaczyć, że w kategorii indywidualnej nominowana była również nasza uczennica Anna Borowczyk z kl. I TB.

Oto treść zgłoszenia do konkursu, które zostało napisane w formie listu do Edmunda Bojanowskiego:

Drogi Edmundzie !

Piszę do Ciebie, ponieważ chciałabym Ci krótko opowiedzieć o ludziach tworzących szkołę, w której pracuję. Twoje życie cechowała wielka aktywność i poświęcenie, inicjowałeś i prowadziłeś działalność charytatywną i pomocową. Zespół Szkół Zawodowych im. Powstańców Wielkopolskich w Gostyniu stara się w miarę swoich możliwości również pomagać osobom starszym, niepełnosprawnym, ubogim. Dzieje się tak dzięki zaangażowaniu wszystkich: dyrekcji, nauczycieli, uczniów, pedagogów i pracowników szkoły. Dzięki tej współpracy w Zespole Szkół Zawodowych w Gostyniu realizowanych jest wiele akcji charytatywnych.

Pomoc dla ubogich rodzin, co było  dla Ciebie szczególnym priorytetem, odbywa się poprzez organizowane od 7 lat, dwa razy do roku, weekendowe zbiórki żywności, podczas których za każdym razem około 40 - 50 uczniów zbiera żywność w kilku marketach Gostynia. Nauczyciele później sortują ją i liczą w budynku szkoły, by mogła ona zostać przekazana do Banku Żywności  w Lesznie.

Od 9 lat poprzez sprzedaż cegiełek podczas akcji „Szkoło, pomóż i Ty” pomoc otrzymują dzieci niepełnosprawne, W ten sposób młodzież szkoły dokłada się do zakupu, najczęściej protezy lub sprzętu rehabilitacyjnego dla konkretnego dziecka.

W grudniu od kilku lat każda klasa wybiera sobie jedno dziecko z ubogiej rodziny, by przygotować dla niego świąteczną paczkę w ramach akcji Mikołaje. Są to dzieci, które nie mogą liczyć na prezent pod choinką. Każdego roku uczniowie i nauczyciele przygotowali od 30 do nawet 60 paczek.

W szkole od kilku lat zbierane są również nakrętki na sprzęt rehabilitacyjny dla dzieci. W minionym roku udało się pomóc Krzysiowi z Krzywinia. W tym roku wspomagamy zakup sprzętu dla chłopca z Pępowa.

Poprzez udział, od 9 lat, w akcji „Góra Grosza” społeczność szkolna co roku wspiera najbardziej potrzebujące Domy Dziecka i zawodowe rodziny zastępcze.

Nauczyciele  i uczniowie nie zapominają również o osobach starszych i niepełnosprawnych. Od 3 lat uczniowie współpracują z Warsztatami Terapii Zajęciowej w Piaskach pomagając w organizacji Kuźni.

Również od 3 lat uczniowie, zespół wokalny, wyjeżdża z programem artystycznym do Domu Pomocy Społecznej w Chumiętkach, by umilić osobom starszym, często samotnym, Dzień Babci i Dziadka lub czas  Świąt Bożego Narodzenia.

Samodzielnie wykonane kartki świąteczne, upieczone ciasta sprzedawane są podczas organizowanego od kilku lat Kiermaszu Bożonarodzeniowego. Pozyskane środki przekazuje się co roku na konto WOŚP.  Każdego roku w styczniu Samorząd Uczniowski organizuje w obu budynkach szkoły licytacje przedmiotów na rzecz WOŚP. Często zdarza się, że kwoty przerastają znacznie wartość zlicytowanych przedmiotów.

Bardzo ważnym działaniem jest także pomoc od 14 lat podczas Ponadpowiatowej Paraspartakiady, odbywającej się w czerwcu na stadionie OSiR-u w Gostyniu. Nauczyciele wychowania fizycznego wraz z uczniami sędziują wówczas wykonywane przez sportowców konkurencje.

Nie mogę pominąć także organizowanej, przez pielęgniarkę i nauczycieli już od 3 lat, akcji "Kropla krwi darem życia". Dwa razy do roku do szkoły przyjeżdża specjalny autobus, w którym zakwalifikowani uczniowie oddają krew.

Nauczyciele i uczniowie są wrażliwi nie tylko na krzywdę drugiego człowieka, ale też zwierząt i współpracują ze Stowarzyszeniem NOE.

O tym, że młodzież szkoły jest zainteresowana wolontariatem i działaniami na rzecz środowiska lokalnego, nie tylko w czasie trwania roku szkolnego, pokazuje Strefa Militarna w Podrzeczu. To uczniowie naszej szkoły tworzą w dużej mierze grupę wolontariuszy, czuwającą nad bezpieczeństwem rekonstruktorów i odwiedzających zlot.

 

Drogi Edmundzie!

Myślę, że po tym, co już napisałam nie masz wątpliwości, że Zespół Szkół Zawodowych to szkoła, która stara się swoim uczniom, oprócz wiedzy i kwalifikacji do wykonywania różnych zawodów, przekazać wartości równie ważne jak dobro, wrażliwość, poświęcenie. Wychowanie i nauka powinny iść w parze, bo jedno pomaga drugiemu, dając młodzieży wszechstronne przygotowanie do życia. Wolontariat uczy wrażliwości, współpracy, odpowiedzialności za konkretnego człowieka oraz wyzwala z egoizmu. Jest to doskonała szkoła otwierania się na innych.

Wiele działań, które wymieniłam, odbywa się w szkole od wielu lat. Wpisały się na stałe do szkolnego kalendarza, a niektóre zmieniły się na przestrzeni lat z przyczyn obiektywnych. Przez kilka lat młodzież szkoły odwiedzała chorujące w szpitalu dzieci i czytała im bajki, by umilić czas choroby i oddzielenia od rodziców. Przez klika lat w szkole organizowane były także zabawy karnawałowe dla dzieci z Domu Dziecka w Bodzewie. Uczniowie szkoły uczestniczyli w programach „Starszy brat, starsza siostra”, pomagając w nauce młodszym dzieciom z rodzin w trudnej sytuacji materialnej.

W zamian pojawiają się nowe pomysły, jak chociażby ten zaproponowany przez Samorząd Uczniowski, który w tym roku organizuje pierwszą sprzedaż kartek świątecznych malowanych ustami przez osoby niepełnosprawne.

Drogi Edmundzie!

Swoje ponadprzeciętne zdolności wykorzystywałeś w celu organizowania pomocy dla najbardziej potrzebujących. Dzięki Twoim staraniom ziemiaństwo zapewniało byt bezradnym i skazanym na ubóstwo. Nie ograniczałeś się jednak do spraw organizacyjnych czy przekazania datku pieniężnego. Twierdziłeś, że „nędzy trzeba samemu dotknąć”. Nie uchylałeś się więc od osobistego, bezpośredniego kontaktu z pokrzywdzonymi przez los.  Zauważ więc, że realizowane w szkole działania charytatywne nie mają na celu tylko zbiórki pieniędzy. Młodzież poświęca swój czas wolny podczas zbiórek żywności, wyjazdów. Dzielą się tym, co posiadają, gdy przygotowują paczki na święta w ramach akcji Mikołaje czy oddają krew.

Drogi Edmundzie!

Skuteczność niektórych z wymienionych przeze mnie działań można dosłownie zmierzyć ilością zebranych pieniędzy, ilością przygotowanych paczek, ilością zebranej żywności. Każdego roku szkoła przekazuje do Banku Żywności w Lesznie od 2 do 3 ton żywności. Żywność ta jest następnie rozdzielana pomiędzy organizacje pozarządowe, również te działające w powiecie gostyńskim.  Podczas WOŚP przekazujemy ok 1000 złotych na cele akcji, „Góra grosza” to od 200 do 400 zł, „Szkoło pomóż i ty” – od 300 do 450 złotych. Zakupiony rowerek, udana Paraspartakiada, uśmiechy dzieci, bezpiecznie przeprowadzona Strefa Militarna, 40 paczek dla dzieci z ubogich rodzin, oddana krew to wymierne efekty naszego wolontariatu.

Są jednak korzyści niemierzalne, ale bardzo cenne, nie tylko dla obdarowywanych, lecz także dla obdarowujących. Dzisiejszy świat nastawiony na zyski, konsumpcję i przyjemności zapomina o tych, którzy potrzebują pomocy. Dzięki pomaganiu, uczniowie i nauczyciele mają okazję na wyjście z siebie, ze swojego egoizmu, otwarcie się na innych i ich codzienne sprawy, często bardzo odmienne od tych, które sami przeżywają. Korzyści są wielowymiarowe – dla uczniów, szkoły i środowiska lokalnego. Dzięki tym działaniom przecież staje się ono środowiskiem aktywnych, wspierającym się wzajemnie.

Drogi Edmundzie !

W swojej działalności należałeś do Towarzystwa Pomocy Naukowej, Towarzystwa Rolniczo-Przemysłowego, Towarzystwa ku Wspieraniu Urzędników Gospodarczych, Towarzystwa Pożyczkowego, Towarzystwa Jedwabniczego, Towarzystwa św. Wincentego a Paulo oraz Ligi Polskiej, w której byłeś członkiem Komisji ds. wydawania tanich książek ludowych. Wiedziałeś więc, że aby skutecznie pomagać konieczna jest współpraca z różnymi ludźmi i instytucjami.

ZSZ również współpracuje z wieloma instytucjami i osobami prywatnymi. Mogłabym tu wymienić m.in. Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Gostyniu, Warsztaty Terapii Zajęciowej w Piaskach, Bank Żywności w Lesznie, Stowarzyszenie Dziecko, Fundacja na Rzecz Osób Niewidomych i Niepełnosprawnych „Pomóż i Ty”, Dom Dziecka w Bodzewie, OPS, Stowarzyszenie Nasz Dom, Dom Pomocy Społecznej w Chumiętkach, rodzice dzieci niepełnosprawnych.

Wartością dodaną jest też współpraca całej społeczności szkolnej: uczniów, nauczycieli, pielęgniarki, pedagogów, pracowników szkoły i dyrekcję. Przykład: podczas zbiórek żywności panowie woźni otwierają szkołę w sobotę i niedzielę wieczorem, by można było w świetlicy zmagazynować i policzyć zebraną danego dnia żywność, pedagodzy szkolą wolontariuszy, nauczyciele odbierają żywność z marketów, uczniowie dzielnie pełnią swoje dyżury w sklepach.  A wszystko pod okiem życzliwej dyrekcji, która również pomaga, gdy na przykład trzeba przywieźć z Leszna materiały, ulotki czy plakaty. Wspólne organizowanie akcji charytatywnych ma duży wpływ na wzajemne relacje.  Ważną rolę odgrywają nauczyciele, bez zaangażowania których nie ma możliwości organizowania wolontariatu uczniów. Jednak bez chęci i zapału tych ostatnich żadna akcja nie miałaby szans powodzenia. W szkole, w której panuje wrażliwość na potrzeby innych, buduje się miła atmosfera, a nauczyciele i uczniowie chętnie podejmują wspólne działania.

Drogi Edmundzie!

Muszę powoli kończyć swój list do Ciebie. Myślę, że przybliżyłam Ci choć trochę to, co dzieje się w Zespole Szkół Zawodowych w dziedzinie działalności charytatywnej. Jeśli miałabym napisać o konkursach, projektach, wycieczkach przedmiotowych realizowanych w szkole, podczas których młodzież zdobywa wiedzę, poszerza umiejętności, zajęłoby to jeszcze sporo miejsca. Może też kiedyś będzie okazja, by zapoznać Cię z tym, jak w szkole pielęgnuje się wartości patriotyczne i tradycję, które przecież dla ciebie były bardzo ważne. Pozdrawiam Cię serdecznie.

Z poważaniem

Katarzyna Kozłowska

 

 


{backbutton}